Wicewojewoda Robert Gmitruczuk informuje, że w województwie lubelskim dentobus zaczął pracę w maju, a pierwszą obsłużoną przezeń gminą były Serniki w powiecie lubartowskim. Kolejne już ustawiają się w kolejce, bo zapotrzebowanie jest duże. Dokładne liczby przyjętych pacjentów będą znane wkrótce, jako że rozliczanie przez NFZ odbywa się miesiąc po zakończeniu danego miesiąca usług (dane za maj – w lipcu, za czerwiec – w sierpniu itd.).
Jeden ruchomy gabinet na województwo nie rozwiąże oczywiście problemu próchnicy u dzieci i młodzieży. Szacuje się, że na skutek przesłodzonego jedzenia i napojów problemy z uzębieniem ma nawet 90 procent polskich nastolatków. W towarzyszącej wdrażaniu dentobusów dyskusji padał argument, że większy efekt za te same pieniądze dałoby się osiągnąć inwestując w gabinety szkolne i w dowożenie do nich dzieci z mniejszych miejscowości. Rząd odpowiada na to, że dentobusy to pierwszy krok i że szkolnych gabinetów też będzie przybywać. Na razie w całej Polsce jest ich 720, w tym roku państwo ma pieniądze na utworzenie kolejnych 50. Ze strony administracji rządowej pada przy tym sugestia, że zwiększenie tej liczby zależy od chęci i zaangażowania finansowego organów prowadzących szkoły.
AB/DJ
Kwiecień 2024
