-Dużo rzeczy w czasie tych 25 lat się zmieniło, ale nie zmieniło się to, że „Wspólny Dom” zawsze był miejscem, gdzie serdecznie się witaliśmy, gdzie panował klimat przyjaźni, zrozumienia i tolerancji- mówił podczas jubileuszowej gali Marcin Makaruk, wicedyrektor Ośrodka.
W kronikach zapisano, że pomysł założenia własnej organizacji pozarządowej powstał w 1992 roku wśród osób pracujących w tradycyjnych placówkach dla dzieci. Nie godzili się na metody pracy tych placówek, przedmiotowe traktowanie dzieci, oraz na to, że były one wyrzucane za ujawnianie problemów, które tak naprawdę stanowiły przyczynę trafienia do placówki. Założycielami Stowarzyszenia Przyjaciół Ośrodka Socjoterapeutycznego „Wspólny Dom” byli Bożena Wołoszyn, Wojciech Janicki, Cezary Tudek, Jacek Zalewski, Beata Juszczak, Joanna Ścibek, Elżbieta Mróz, Dorota Cendrowska, Małgorzata Karpińska i Karol Zieliński, którzy wzięli na swoje barki trud powołania do życia Ośrodka, co stało się faktem 1 września 1993 roku. - Jak patrzę na te osoby, które przyjeżdżają, odwiedzają nas i wszystkich, którzy nam pomagali po drodze, to myślę, że udało nam się stworzyć takie miejsce dla dzieci, które jest bezpieczne, z fajną atmosferą- zaznaczył Karol Zieliński, prezes Stowarzyszenia.
Ośrodek jest placówką całodobową i całoroczną nastawioną głównie na cele terapeutyczne. Przebywają w nim dzieci i młodzież z zaburzeniami zachowania, zagrożone patologią społeczną, z rodzin patologicznych i najuboższych, przeżywające kryzysy osobiste i rodzinne,wykorzystywane seksualnie i maltretowane. Przez 25 lat objęto opieką ponad 1500 dzieci. „Większość naszych podopiecznych po zakończonym pobycie w Ośrodku radzi sobie z problemami, które były przyczyną trafienia do Ośrodka. Od 18 lat szkolimy stażystów, studentów psychologii, resocjalizacji, pedagogiki w zakresie praktycznych umiejętności pracy z dziećmi. Prowadzimy również szkolenia dla nauczycieli i uczniów w zakresie profilaktyki uzależnień. Ściśle współpracujemy z wieloma organizacjami, zajmującymi się podobnymi problemami. Zespół realizatorów bierze udział w szkoleniach podnosząc swoje kwalifikacje, od 24 lat jest superwizowany” .
Władze samorządowe reprezentował sekretarz powiatu garwolińskiego Jerzy Piesio, który powiedział, że jako osobie wrażliwej na problemy i krzywdę ludzką, trudno mu znaleźć słowa, które by były piękne, aby podziękować wolontariuszom, pracownikom i osobom zainteresowanym za to, co robią dla dzieci, dla drugiego człowieka. Przekazał też gratulacje od starosty Marka Chciałowskiego.
Potem był okazały tort, koncert i spotkanie przy grillu.
WJ/Garwolin [MSz]